Wysokość tonu cz. 2

Obliczywszy, ile ząbków uderza w blaszkę w ciągu sekundy, możemy wywnioskować, ile drgnięć w ciągu tego czasu blaszka wykonała. Jeżeli przez rurkę dmiemy silnym prądem powietrza w szybko obracający się krążek blaszany, blisko obwodu którego rozmieszczony jest dokoła szereg otworków jednakowych, w równych odstępach, to prąd ten co chwila przechodzi przez otworek i wnet zostaje przerwany, wydając ton tom wyższy, im prędzej się obraca to koło, zwane syrenę. Znając szybkość tego obrotu i liczbę otworów w krążku, możemy również łatwo obliczyć liczbę drgań prądu powietrza. Za pomocą takich przyrządów przekonywamy się, że ten sam ton, bez względu na to, jaki przyrząd go wydaje, wytwarza zaroszę tę samą liczbę drgań w ciągu sekundy i że im większa jest liczba drgań na sekundę, tern wyższy jest ton. Liczbę drgań w ciągu sekundy, nabywamy częstością drgań. Znając tę liczbę, możemy obliczyć, jak długą jest fata, którą każde drgnięcie w powietrzu tworzy. Przypuśćmy, że dany ton powstaje przy 64 drgnięciach ciała w ciągu sekundy; pierwsze więc drgnięcie wytworzyło w powietrzu falę, która w ciągu sekundy przebiegła, jak każda fala głosowa, 333 w; druga fala, wywołana przez drugie drgnięcie, biegnie tuż za pierwszą, trzecia – za drugą itd., ostatnie drgnięcie, jakiemu uległo ciało w końcu sekundy, wytwarza dopiero falę w powietrzu tuż przy ciele drgającym; a więc na długości 333 m rozłożyło się 64 fal jedna za drugą; długość 333 przeto każdej fali 5,2 m. Fale są więc tym krótsze, im większą jest częstość drgań, czyli im ton jest wyższy.