Tlen cz. 4

Ciekawy sposób otrzymywania tlenu polega na następującej przemianie: podchlorynu wapnia  (złożony z wapnia, chloru i tlenu), ogrzany z tlenkiem kohaltawym, zamienia go na tlenek kobaltowy – związek nietrwały, który zaraz wydziela 1/3 zawartego w sobie tlenu i wraca do poprzedniego składu, ażeby znowu przybrać 16 cz. tlenu, znów je oddać itd. aż dopóki podchloryn wapnia nie zostanie zupełnie pozbawiony tlenu. W taki sam sposób działają tlenki niektórych innych metali. Działanie takie dawniej przypisywano osobnej zagadkowej sile zwanej katalityczną, sądząc, że tlenek kobaltawy działa na podchloryn wapnia samą swoją obecnością i wcale nie uczestniczy w zjawisku, gdyż znajdowano go po końcu doświadczenia w stanie niezmienionym.

Na koniec wspomnieć wypada o sposobach wyczerpywania tlenu z powietrza za pośrednictwem pewnych ciał, które w danych warunkach łączą się z tlenem, a w innych go wydzielają. Tak, tlenek baru (137 cz. baru, 16 tlenu), ogrzany w przystępie powietrza do ciemnej czerwoności, łączy się z tlenem, wydając dwutlenek baru (137 baru, 32 tlenu), który silniej ogrzany oddaje połowę tlenu i wraca do poprzedniego składu.