Chlor cz. 4
Szczególnie ciekawe jest łączenie się chloru z wodorem, ponieważ bodźcom, który zjawisko wywołuje, jest światło: dwa to gazy, pomieszane ze sobą, w ciemności nie łączą się wcale, w słabym oświetleniu dziennym – łączą się z wolna, a w bezpośrednim świetle słonecznym – raptownie i od razu w całej masie. Tlen należy do pierwiastków, które z chlorem wprost nie łączą się wcale.
Chlor z wielką energią wykonywa rozmaite podstawienia. Szczególniej związki wodoru pod wpływem tego pierwiastku łatwo ulegają podobnej przemianie; nawet woda, o której wiemy, że należy do najtrwalszych związków, ulega działaniu chloru: Jeżeli wodę chlorową wystawimy na wpływ światła słonecznego, to po krótkim czasie traci ona barwę i zapach chloru, a natomiast przybiera własności, po których można w niej wykryć obecność chlorowodoru; wydzielony tlen po części rozpuszcza się w wodzie, a po części zbiera na ścianach flaszki w postaci pęcherzyków. Podstawiając wodór chlorem w rozmaitych połączeniach zwierzęcego lub roślinnego pochodzenia, tj. w tzw. ciałach organicznych, zmieniamy w znacznym stopniu ich własności; stąd chlor na organizmy wywiera silne działanie, szkodliwe dla prawidłowego biegu zjawisk życiowych – jest trucizną. Oprócz tych zmian głębokich, odbywających się pod działaniem chloru, ciała organiczne zmieniają się pod jego wpływem i powierzchownie, tracąc w ogóle właściwe sobie zabarwienia.