Współbrzmienie cz. 1

Gdy ton brzmi, może on wprowadzić w drganie różne ciała, będące w stanie ten ton wydać. Tak często, przy uderzeniu w pewien klawisz fortepianu, odzywa się jakieś ciało w mieszkaniu, np. szyba, figurka, jeżeli ono w ogóle, np. przy uderzeniu, taki ton wydać może, czyli jest do niego dostrojone.

Ton zaśpiewany, lub wydany przez kamerton, może wprowadzić w ruch np. odpowiednią strunę pianina, która wówczas ten ton wyda. To zjawisko nazywamy współbrzmieniem. 0ddz’więk. Dźwięk widełek stroikowych (kamertonu), trzymanych w ręku, jest tak słaby, że go prawie nie słyszymy, lecz jeżeli jego nóżkę oprzemy o stół, pudło itd., które pod wpływem widełek również drgać poczynają, wprowadzając w ruch znaczną masę powietrza, dźwięk staje się donośny i wyraźny; struna napięta na pudle drewnianym, również wydaje ton donośniejszy; zegarek głośniej bije na stole. To zjawisko nazywamy rezonansem (oddźwiękiem), a ciała wzmacniające dźwięk, np. pudła instrumentów strunowych – rezonatorami.

Instrumenty muzyczne dzielimy na strunowe, dęte i płytowe, przy czym w każdym dziale odróżnić możemy instrumenty z rezonatorami i pozbawione rezonatorów.