Źródło głosu i słyszenie cz. 8

Słyszenie głosu. Gdy fale głosowe, rozchodzące się w powietrzu, czy innym ośrodku, dojdą do naszego organu słuchu, tj. do ucha i wpadając w jego otwór, przejdą kanał słuchowy, wówczas poruszają one przeponę, zamykającą ten kanał, czyli tzw. bębenek uszny; drganie tego bębenka udziela się szeregowi kosteczek (młotek, przyrośnięty do bębenka i uderzający w kowadełko, które porusza strzemię), przylegających do niego, a następnie i większej kości , ślimakowato skręconej (labirynt), do której przyrosłe jest strzemię i która zawiera płyn; drganie tej kości i płynu udziela się z kolei końcom rozgałęzień nerwu słuchowego, zanurzonym w tym płynie i przebiegając przez nerw, wprawia w drganie cząstki mózgu, z których ten nerw wychodzi.

Wrażenie, jakie wówczas mózg nasz odbiera, nazywamy właśnie głosem. Głos, powstający w źródle, np. w dzwonie, czy strunie, jest tylko cichym, głuchym drganiem cząsteczek dzwonu, struny, czy innego ciała, lecz nie tym, co my nazywamy głosem. Głos, rozchodzący się w powietrzu, czy innym ośrodku, jest głuchym drganiem cząsteczek ośrodka.

Brzmieniem staje się głos dopiero wówczas, gdy drganie cząstek naszego ucha i nerwu słuchowego wprawi w drganie odnośne cząstki naszego mózgu. Głos przeto istnieje tylko w nas samych, jako wrażenie; poza nami niema głosu (niema też światła, ani ciepła); istnieje tylko głuche drganie cząstek ciał.