Ruch falisty poprzeczny cz. 2

W miejscu więc, w którym w pierwszej chwili powstało zagłębienie, tworzy się w następnej chwili wzgórek wodny, gdy dookoła niego powstaje zagłębienie. Ten wzgórek za chwilę opada, tworząc znów zagłębienie, gdy otaczające go zagłębienie zamienia się w nowy wzgórek, otoczony dalszym zagłębieniem, które się z kolei tworzy i t. d. Z tego powodu, pozornie wydaje się, jakby wzgórki i dolinki na wodzie, przesuwały się coraz dalej poziomo, gdy w rzeczywistości każda część wody w miejscu się tylko podnosi i opada. Tak samo wydaje się nam np., że obracana śruba, oparta końcem o palec, wkręca się weń, gdy w istocie, obraca się tylko dookoła swej podłużnej osi, nie posuwając się naprzód. Jeden wzgórek z jednym zagłębieniem, tworzy razem jedną falę. Ponieważ cząstki wody, czy innego ośrodka, poruszają się tu w kierunku poprzecznym względem rozchodzenia się fal, czyli względem ich promieni, przeto taki ruch nazywamy ruchem falistym poprzecznym. Szerzenie się światła, ciepła, elektryczności (w nieznanym nam, niematerialnym ośrodku, mającym wypełniać próżnię), polega na takim drganiu falistym poprzecznym.