Temperatura cz. 1

Gdy się dotykamy jakiegoś ciała, odbieramy wrażenie, które oznaczamy wyrazami: gorące, ciepłe, letnie, chłodne, zimne. W tym samym pokoju, człowiek zziębnięty poprzednio na mrozie, odczuje ciepło, gdy inny, przyszedłszy np. z gorącej łaźni, odczuje zimno. Gdy jedną rękę trzymamy w gorącej, drugą – w zimnej wodzie i następnie włożymy do wody letniej, pierwsza odczuje w niej chłód, druga – ciepło. Niema 2 różnych stanów: ciepła i zimna, niema pomiędzy nimi żadnej granicy. Istnieje tylko jednego rodzaju stan ciała, który nazywamy temperaturę, albo ciepłotę. Temperatura może być niższa, wyższa, czy jeszcze wyższa, ale każde ciało zawsze jakąś temperaturę posiada. Zimnem jest dla nas to, co posiada temperaturę niższą od naszego ciała, ciepłem to, co ma temperaturę wyższą. Gdy z ciałem cieplejszym zetkniemy chłodniejsze, pierwsze stygnie, drugie się ogrzewa, aż temperatura obu dojdzie do jednego stopnia, do równowagi: powiadamy, że pierwsze miało wyższą, drugie – niższą ciepłotę.