Klasyfikacja nauk i socjologia cz. 10

Powiedziałem, że filozoficzna klasyfikacja nauk powinna rozpoczynać się od najbardziej abstrakcyjnych, t. j. zajmujących się tym, do czego długim myśleniem dochodzimy i co stanowi wewnętrzną treść, zasadę widomych zjawisk.

Umysł ludzki nie jest wt stanie sobie wyobrazić, ażeby istnieć jakieś zjawiska bez stałego punktu oparcia, podścieliska. I od najdawniejszych czasów uznano, że takim nosicielem wszelkich zjawisk jest materia. Z badań mechaniczno-fizycznych wynikało, że jest ona bezwładna, sztywna, nieprzenikalna. Te jej własności jednak czyniły niemożliwym wytłumaczenie zjawisk świetlnych i elektryczno-magnetycznych. Utworzono więc hipotezę, że istnieje jeszcze eter sprężysty, w którym poruszające się ciała materialne nie doznają tarcia, co zaprzecza jego nieprzenikalności. Dualizm ten wszakże nie zgadza się z dążeniem naukowym – nie mnożyć, lecz zmniejszać liczbę założeń zasadniczych. I nowsze badania fizyczno-chemiczne zdają się prowadzić do tego, że istotnym nosicielem zjawisk, jest eter, a materia jest dalszym jego wytworem. Ryłoby więc może korzystniej to, co dawniej rozumiano przez materię, zastąpić nazwą substancji.